Ursynowska Liga Czwórek - spotkanie 5.IV
- Dziuba
- Karol
- Jastrząb
- Czajnik
W tym składzie zagraliśmy 2 bardzo kiepskie sety, które przegraliśmy 1 punktem. Dziewczyny wpuszczały serwy między siebie, a Dziuba miał wybity palec (i jak na to wystawiał super). Ja natomiast byłem jakiś nieswój, jakbym się podtruł wczorajszym obiadkiem... Nie mogłem się wbić z serwem przez całe spotkanie, a moje odbiory pozostawiały wiele do życzenia.
Pozostałe 2 sety wygraliśmy 9 punktami, a 5 seta nie było, bo 1 drużyna się nie zjawiła. I tym sposobem całość wygraliśmy na małe punkty, ale niestety decyduje liczba zwycięstw, więc zajęliśmy kolejne 3 miejsce w grupie D...
Cóż, okazuje się, że szans na finał D nie mamy... Ale i tak napieramy, napieramy, napieramy, napieramy, napieramy!!!
Przypominam, że link do aktualnego rozliczenia jest w sprawach onanizacyjnych.