Jest medal na Szczęśliwicach
Stało się, stało się - to, co miało się stać, Półfinał przegraliśmy, no'sz *** mać!
Ale 2:1 po dzielnej walce, nie licząc seta, o którym już nikt nie pamięta.
Historia krótka. Eliminacje przeszliśmy przy pomocy losowania. Runda 1 przegrana ze zwycięzcami - tak samo jak i półfinał. Pozostałe mecze pewnie wygrane dzięki spokojnej i rozsądnej grze.
Wierni kibice - czajnikowi rodzice przyjechali na rolkach i obejrzeli 2 mecze, wierniejsza kibicka Kama towarzyszyła i wspierała drużynę do samego końca.
I tak mimo braku ognia z prawego, duet Piter & Czajnik brązowe medale ma w kieszeni.
2 komentarze:
Ale rymik Czaju ;P
Cytat ;-) Zresztą z piosenki dla twardzieli "Dziewczyny" Kazika/Kultu czy czegoś tam -- posłuchaj sobie ;P
Prześlij komentarz